środa, 23 września 2009

Nagana!

Dostałam wczoraj upomnienie od Krzyśka, że za mało piszę i że mam pisać więcej!

Więc staram się jak mogę i jak tylko mam czas, a że z czasem słabo - aczkolwiek lepiej niż było, kiedy to na kurs jeszcze chodziłam... więc postaram się pisać częściej, ale... nie chcę zanudzać!

No więc w sobotę zapomniałam napisać, że w czwartek byłam z Maćkiem i jego wspólokatorkami w teatrze! Super sztuka!! Mimo, że po części była w gallego (język urzędowy Galicji), to i tak dużo zrozumieliśmy, a najlepsze były momenty, jak pojawiały się jakieś zwroty z kursu - cieszyliśmy się wtedy jak dzieciaki :D

Sztuka była bardzo fajna, inna niż wszystkie dotychczasowe jakie widziałam w polskim teatrze, dużo tańca i zabawy ze światłem i cieniem... Można by rzec polecam.. ale i tak nic Wam to nie da :P


Więc.. sytuacja wygląda tak... że obiecałam, że napiszę, ale... nie mam czasu więc dziś wieczorkiem wkleję ciąg dalszy :) a tymczasem... szykuję się do pracy, do której tym razem zaspałam :D

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz